Jarosław Kaczyński w Wierzchosławicach |
WYDARZENIA - Fotokronika |
niedziela, 19 stycznia 2014 22:06 |
Jarosław Kaczyński, były premier i lider największej partii opozycyjnej w Polsce, gościł dzisiaj w Wierzchosławicach. Spotkał się z rolnikami z Solidarności Rolniczej, wcześniej złożył kwiaty na grobie Wincentego Witosa. – To był najwybitniejszy przedstawiciel ruchu ludowego w Polsce, człowiek niezłomnego charakteru, jako mąż stanu i wielki patriota, wykazał się wielkim męstwem w czasie wojny polsko – bolszewickiej. Bronił polskiego rolnika. Dziś znów jest taka partia, która broni interesów polskiej wsi i polskiego narodu. Tą partią jest PiS. Chcemy być partią polskiego narodu, chcemy być partią polskiej wsi – mówił prezes Kaczyński. Jego zdaniem nikt nie ma prawa zawłaszczać ideowej spuścizny byłego, trzykrotnego premiera Polski. Mocne słowa padły nie tylko z ust Jarosława Kaczyńskiego, ale także biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. – Przez ponad tysiąc lat polski rolnik był traktowany jako dziecko gorszego Boga, czas to zmienić – apelował hierarcha. Musimy pamiętać, kto interesów polskiej wsi broni, a kto bronić ich nie chce – przekonywał Jarosław Kaczyński. Natomiast nawiązując do słów Wincentego Witosa, że chłop polski w najtrudniejszych czasach ocalił ziemię, wiarę i narodowość, lider PiS podkreślił, że obecnie: nie ma obrony polskiej ziemi, nikt nie broni polskiej wiary i nikt nie broni interesów narodu polskiego. Dla nas ważne są także inne fundamentalne wskazania Wincentego Witosa: że Polska musi trwać, że Polska jest wieczna. Ale żeby była wieczna, muszą rodzić się dzieci. Naród dziś się zmniejsza. I jest wielkim zadaniem wszystkich polskich patriotów tę sytuację zmienić – apelował prezes. Jego zdaniem wszystkie państwa UE powinny prowadzić wspólną politykę prorodzinną. - W Polsce musi to oznaczać co najmniej 500 zł na jedno dziecko - jest możliwe do zrealizowania - by Polska była wieczna – podkreślił. Prezes PiS Jarosław Kaczyński wziął udział w ogólnopolskich obchodach 140. rocznicy urodzin W. Witosa, organizowanych przez NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność. Były premier (w latach 2006 -2007) razem z biskupem tarnowskim Andrzejem Jeżem sprawował nad obchodami patronat honorowy. Po mszy świętej, oprawionej w kościele parafialnym w Wierzchosławicach, złożył wieniec na grobie Wincentego Witosa (grób znajduje się w prywatnej kaplicy rodziny Witosa) uczestniczył także w konferencji naukowej w Centrum Kultury Wsi Polskiej. Homilię podczas uroczystości kościelnych wygłosił biskup tarnowski Andrzej Jeż. Hierarcha podkreślił, że dorobek intelektualny Wincentego Witosa oraz umiejętność poruszania się w skomplikowanym świecie polityki lokują go wśród najwybitniejszych przedstawicieli myśli politycznej. Ordynariusz przypomniał, że Wincenty Witos odznaczał się głęboką moralnością, która jest swoistym kompasem życia wiodącym zawsze we właściwym kierunku. Był człowiekiem skromnym, społecznikiem i wielkim patriotą. Jak sam powtarzał, w życiu kierował się zasadą: „Kiedy nie było Polski – dążyć do niej, gdy przyszła – pracować dla niej, a gdy będzie trzeba – bronić jej” - przypomniał bp Jeż. Biskup Jeż podkreślał Wincenty Witos krótko i trafnie podsumował także fakt, że Polska przetrwała tak długo pod zaborami. - Mówił: „Chłop zachował w najgorszych chwilach ziemię, religię i narodowość. Te trzy wartości dały podstawę do stworzenia państwa”. Te trzy wartości są również naszym dziedzictwem i filarami odrodzonej Polski - mówił bp Jeż. – Ojczysta ziemia zawsze będzie czymś więcej aniżeli tylko obszarem opasanym wstęgą granic. Podobnie jak tylko jeden dom nazywamy rodzinnym, tak również tylko jedna ziemia – ta ojczysta, będzie nosiła miano „rodzinnego kraju – mówił hierarcha. Podczas uroczystości nie zabrakło wielu gości. W tym gronie należy wymienić, wiceprezesa partii – posłankę Beatę Szydło, posłów Parlamentu Europejskiego: Janusza Wojciechowskiego i Zbigniewa Kuźmicka, posłów na Sejm RP Andrzeja Dudę, Edwarda Czesaka, Michała Wojtkiewicza, Włodzimierza Bernackiego, senatora Stanisław Koguta. Samorząd powiatu tarnowskiego reprezentował starosta Roman Łucarz, byli także radni wraz z wiceprzewodniczącym Rady Powiatu Tarnowskiego, Wojciechem Skruchem, natomiast sejmik małopolski reprezentowała radna województwa małopolskiego, na co dzień dyrektor brzeskiego szpitala, Józefa Szczurek – Żelazko. Dodajmy, że inicjatorem tego spotkania był Dawid Chrobak (syn jednego z twórców Solidarności Rolniczej, senatora I kadencji Senatu RP w latach 1989 – 1991, Stanisława Chrobaka). [mir]
Komentarze (3)21 styczeń 2014 16:32
Ta wizyta Kaczyńskiego przyniosła odwrotny skutek bo notowania Pis spadły a PSL wzrosły do 8%.
21 styczeń 2014 23:32
Czy pan Knurowski musi zawsze się tak kompromitować ?
23 styczeń 2014 16:03
Na początek cytat:
"Jego zdaniem nikt nie ma prawa zawłaszczać ideowej spuścizny byłego, trzykrotnego premiera Polski" - powiedział Pan Jarosław, przy czym stwierdza jednocześnie, że tylko PiS jest partią broniącą rolników (swoją drogą to nie wiem w jaki sposób broniącą, ale większość przeczyta, że Jarek broni, no to broni, bo przecież powiedział, że broni). A co do owej spuścizny Witosa, to przy całym szacunku do jego postaci i roli w II RP, jeśli ktoś nie wie, to ja przypomnę,że w II RP ostatecznie nie przeprowadzono reformy rolnej, która poprawiłaby stan posiadania ziemi przez chłopów małorolnych. A owymi rolnikami w II RP byli tacy posiadacze jak hrabia Maurycy Zamoyski z 140 tys. hektarów ziemi. Tak więc nie porównujmy dyni z borówkami (borówki to ci chłopi bez ziemi w II RP). A wniosek pozostaje ciągle ten sam. JarKacz to populista. Napisz Komentarz |